The very thing that our soul wants the most is LOVE. We are in unconscious movement towards achieving love, but we cannot intervene in the process, apart from increasing awareness, sitting with it, and accepting it.
The dark night of the soul is a process of shedding off the ego. We unconsciously let go of concepts that block us from becoming who we truly are. It’s a process of giving up control and becoming receptive instead of defensive.
During the dark night, we are losing who we thought we were, while not yet having become what we’re supposed to be. We’re in between. We can’t go back, but the way ahead of us is dark and unknown.
The elusiveness of what’s going on in the depths of our souls brings about great confusion. We feel that something isn’t right, but can’t really grasp what it is. This experience can range from quiet awareness to deep depression and hopelessness, so it doesn’t necessarily go together with pain.
Nevertheless, the frustrating thing about the dark night of the soul is that there’s no way to control what we cannot comprehend. We can’t fight it, nor can we intervene in its workings.
PL
To, czego najbardziej pragnie nasza dusza, to MIŁOŚĆ. Jesteśmy w nieświadomym ruchu w kierunku osiągnięcia milosci, ale potrafimy interweniować w tym procesie, poza zwiększaniem świadomości i akceptowaniem.
Ciemna noc duszy to proces zrzucania ego. Nieświadomie porzucamy koncepcje, które blokują nas przed stawaniem się tym, kim naprawdę jesteśmy. To proces oddawania kontroli i stawania się podatnym zamiast defensywnym.
Podczas ciemnej nocy tracimy to, kim myśleliśmy, że jesteśmy, podczas gdy jeszcze nie staliśmy się tym, kim powinniśmy być. Jesteśmy pomiędzy. Nie możemy się cofnąć, ale droga przed nami jest ciemna i nieznana.
Nieuchwytność tego, co dzieje się w głębi naszych dusz, powoduje wielkie zamieszanie. Czujemy, że coś jest nie tak, ale tak naprawdę nie potrafimy pojąć, co to jest. To doświadczenie może wahać się od cichej świadomości do głębokiej depresji i beznadziei, więc niekoniecznie idzie w parze z bólem.
Niemniej jednak frustrujące w ciemnej nocy duszy jest to, że nie ma sposobu, aby kontrolować to, czego nie możemy pojąć. Nie możemy z tym walczyć, ani nie możemy ingerować w jego działanie.
0 Comments