Jeśli chcesz kształtować rzeczywistość, czyli sięgać do swojej twórczej mocy, która jest esencja Twojego istnienia, bo według ajurwedy każdy z nas stworzony na obraz i podobieństwo Boga/Natury, czyli mamy zdolność tworzenia rzeczywistości, to tworzysz ją w sposób intencjonalny i
- świadomie wybierają osoby z którymi chcesz spędzać czas, i które cię podnoszą na duchu, uwznioślają i uskrzydlają,
- albo świadomie, uważnie, obserwując jeśli w twoim życiu pojawiają się ludzie którzy Ci tego nie i zastanawiasz się co w sobie zmienić, co w sobie przykręcić, rozkręcić, kalibrować, żeby tych osób było coraz mniej.
Jeśli pojawiają się trudne relacje to możesz do tego podejść na kilka sposobów:
- Pierwsze rzecz to zastanów się, co ta osoba pokazuje tobie na temat ciebie. Zamiast skupiać się na tym jaka ta osoba jest i co ona takiego ma, np. co cię drażni, irytuje co cię smuci albo obciąża, to zastanów się, do jakiej dziurki w tobie pasuje jej wypustka. Relacje zawsze dzieją się w relacjach!
To nie jest tak że twoja przyjaciółka jest toksyczna i uwiesiła się na tobie, tylko to jest tak że ona ma tę wypustkę, to znaczy że ona ma tendencję do uwieszania się, do obciążenia ciebie swoją emocjonalnością, troskami czy codziennością, ale to ty jeśli z tym rezonujesz, jeśli to ma na ciebie wpływ, oddziałuje i wchodzisz z tym kontakt, to ty musisz mieć (tak jak w puzzlach) swoją dziurkę na to, żeby się w te wypustkę dopasować.
To się zawsze dzieje. Nie jest tak że ty jesteś taka doskonała całościowa, świetlista i nagle przyczepiają się do ciebie jakieś rzeczy i tylko zastanawiasz się jak je z siebie zrzucić, jak się z nich otrzepać i iść dalej.
Przyszedł do mnie obraz huraganu, że jeśli się zdarzają takie emocje w Twoim życiu, taki huragan,
to możesz, tak jak nas uczy kultura, współczesna cywilizacja, media społecznościowe i jeszcze inne niestety negatywnie programujące sposoby, które uczą nas bycia w relacji, które ranią, uczą nas tego, co nas pogrąża, co nas wyprowadza z tej strefy światła, miłości i bliskości. Więc jeśli chcesz tak grać z tymi trudnymi osobami, to wpadasz z nimi w ten huragan emocjonalny. Niezależnie od tego, czy to jest złość, smutek, wkurzenie, czy nazwij te emocje tak jak chcesz, ale jesteś w tym huraganie i kręcisz się w kółko. Jesteś po prostu bardzo zmęczona po wszystkim, a w trakcie emocje, które przeżywasz zasilają ten huragan, w ten sposób on kręci się jeszcze mocniej. Albo możesz przejść przez ten huragan i stanąć w środku, gdzie jest cicho i gdzie obserwujesz to, co dzieje się na zewnątrz. Ale jesteś obserwatorem, jesteś do tego zdystansowana, jesteś bardzo blisko tego, a jednocześnie to przestaje być takie osobiste.
Życie jest niesamowicie mądre i podsyła w postaci innych ludzi - nauczycieli tak długo, aż nie pojmiemy pewnej lekcji. Jeśli chcesz się nauczyć na prostej lekcji, to nauczysz się od razu. Jeśli nie przerobisz prostej lekcji, to dostaniesz trudniejszą. Nie przerobisz trudniejszej, dostaniesz jeszcze trudniejszą, aż w końcu załapiesz i zrozumiesz.
W nauce ajurwedy i nauce buddyjskiej, jest bardzo duża głębia. Mówi że życie jest serią przygód, serią doświadczeń, w których nasza dusza wzrasta i przypomina sobie wiedzę, która jest jej istotą, a którą zapomniała i w pewnym sensie utraciła. Ta wiedza jest na wyciągnięcie ręki. Jest to wiedza o tym, kim Ty jesteś, jak Ty funkcjonujesz w świecie i jakimi wartościami chcesz się kierować, kiedy wchodzisz w relację z drugą osobą. - Little Soul And The Sun - Neale Donald Walsch - pięknie wydana, ilustrowana książka, wygląda jak bajka dla dzieci i opowiada historię o duszy, która chce poznać swoją naturę, jaka jest jej natura. I ta dusza rozmawia z Bogiem i rozmowia z innymi duszami i chce się dowiedzieć, co jest jej esencją, jaka ona jest i słyszy, że jest światłem, że jest miłością, że jest współczuciem, że jest doskonałością. Ale ponieważ to są pojęcia, które nie mieszczą się w jej głowie, pozostają takimi słowami. Nie ona ich jest w stanie przeżyć, poczuć, przetworzyć. To jedna z tych duszyczek, które są obecne przy tej rozmowie. Mówi, że ja się poświęcę i pojawi się w twoim ziemskim życiu, żeby poprzez kontrast pokazać ci, ile w tobie jest światła, ile jest miłości i współczucia, żebyś spotykając się ze mną mogła zobaczyć, jaka jesteś doskonała, współczująca, kochająca i świetlista. Jest taki bardzo piękny moment w tej książce, w którym ta dusza, która mówi "Ja się poświęcę dla ciebie", mówi tak, ale pamiętaj, że nawet jeśli ja będę wyglądać, będę w brudnych ubraniach, będę odrażająca, będę bardzo negatywna, będę bardzo agresywna.
Tekst: Agni Ajurweda
0 Comments